Urządzenie do pielęgnacji twarzy - Beauty Line

Witam :) 

Jak obiecałam - dodaję konkretny post. Widzę, ze dużo osób zakupiło to urządzenie i jak 

widać - skusiłam się i ja.  Mam je już od kilku dni i szczerze mówiąc spisuje się całkiem nieźle. Już po pierwszym użyciu moje zaskórniki zniknęły, a stosując nakładkę masującą, krem, którego używam lepiej i szybciej się wchłonął.  Poza tym skóra jest widoczniej lepiej oczyszczona niż przy zwykłym myciu, a przy okazji zapewniam sobie miły i przyjemny masaż. :)

Plusem również jest małe i praktyczne etui, które można zabrać wszędzie.

W środku mamy 4 nakładki:

- szczotkową

 - masującą

- lateksową

- z gąbką 

Puki co, używałam tylko szczotkowej, masującej i lateksowej i bardzo mi się podobają.

Mam cerę suchą i często mój naskórek się łuszczy, a po jednym takim zastosowaniu cerę mam gładką.

Ale uwaga, trzeba uważać by nie przytrzymywać nasadki (szczególnie szczotkowej) zbyt długo w jednym miejscu, ponieważ można nabawić się niemiłych zaczerwienień skóry. Poza tym wszystko okej.

W każdym bądź razie - polecam wszystkim i jeśli są jeszcze na sklepie - warto kupić :)

Dobranoc!

Maddie